Wielkimi krokami zbliżają się pierwsze urodziny mojej córeczki. Jeszcze rok temu, nie mogłam się doczekać przyjścia na świat córki, a tu już Hania praktycznie chodzi. Nie mogę uwierzyć, że czas tak szybko płynie. Z nieporadnego noworodka w niespełna rok wyrosła malutka dziewczynka dreptająca swymi malutkimi stópkami za rodzicami.
Przeglądając zdjęcia córeczki chciałabym się z Wami podzielić okresem oczekiwania na mój największy skarb. Od momentu, gdy się dowiedziałam, że zostanę mamą, starałam się fotografować swój rosnący brzuszek.
Mniej więcej co drugi tydzień koleżanka lub mąż robili mnie i Hani zdjęcie z profilu. Efekty ich pracy przedstawiam właśnie tutaj!
Ciąże wspominam jako czas poznawania i oczekiwania nowego wymiaru miłości. Jeszcze nie dawno mąż opowiadał Hani bajki przez brzuszek, a ona jakby wszystko rozumiała i odpowiadała "kopiąc" mamę.
Jednak w chwili gdy ją pierwszy raz zobaczyłam mój dotychczasowy świat zwariował, zatrząsł się i przepadł... a w jego miejsce powstał nowy świat, w którym już nie trzeba się zastanawiać co jest w życiu najważniejsze. Najważniejsza jest ONA! :)
Mniej więcej co drugi tydzień koleżanka lub mąż robili mnie i Hani zdjęcie z profilu. Efekty ich pracy przedstawiam właśnie tutaj!
Ciąża była dla mnie bardzo spokojnym czasem oczekiwania na Hanię.
Moim jedynym "objawem" była niechęć do kawy. Standardowe sygnały typu wymioty, zgaga, zawroty głowy na moje szczęście mnie nie dotyczyły.
Przed ciążą regularnie biegałam i ćwiczyłam. Dlatego w jej trakcie, nie chciałam rezygnować z aktywności fizycznej. Na kilka miesięcy przerzuciłam się na lżejszy sport niż bieganie - Nordic Walking. Oczywiście ze wcześniejszą konsultacją z lekarzem prowadzącym.
Moja rada - uprawiałaś sport przed ciążą, świetnie! Jednak jego kontynuacja w jej trakcie jeszcze bardziej ułatwi Ci przebieg ciąży. Twój organizm łatwiej zniesie gwałtowną adaptacje do nowej funkcji i być może oszczędzi Ci porannych wymiotów, osłabienia i senności.
Wszystkim przyszłym mamom polecam przeczytać mój wcześniejszy artykuł o aktywność fizycznej w ciąży KLIK.
Ciąże wspominam jako czas poznawania i oczekiwania nowego wymiaru miłości. Jeszcze nie dawno mąż opowiadał Hani bajki przez brzuszek, a ona jakby wszystko rozumiała i odpowiadała "kopiąc" mamę.
Jednak w chwili gdy ją pierwszy raz zobaczyłam mój dotychczasowy świat zwariował, zatrząsł się i przepadł... a w jego miejsce powstał nowy świat, w którym już nie trzeba się zastanawiać co jest w życiu najważniejsze. Najważniejsza jest ONA! :)
Małgosiu !!! Bardzo piękne zdjęcia i wspomnienia na nich utrwalone :)
OdpowiedzUsuńCudownie wygląda Wasza córeczka - zobaczysz jak szybko urośnie .
Mój syn też tak niedawno całkiem się urodził a dzisiaj to dumny pierwszoklasista :)
Pozdrawiam Was serdecznie i wszystkiego dobrego życzę :)
Fajne wspomnienia - a zobaczysz ile będą warte za 10-20 lat :)
OdpowiedzUsuńCudowne zdjęcia, czas i wspomnienia:) Wszystkiego co najpiękniejsze dla małej jubilatki!
OdpowiedzUsuńBardzo fajny pomysł z tym fotografowaniem rosnącego brzuszka :)
OdpowiedzUsuńwspaniałe zdjęcia!
OdpowiedzUsuńniezwykła pamiątka na całe życie :)
u mnie na silowni jest wlasnie pani ktora cwiczy z brzuszkiem
OdpowiedzUsuńZazdroszczę cudownego maluszka i determinacji do ćwiczeń w ciąży :) Świetne zdjęcia ! :)
OdpowiedzUsuńŚwietne zdjęcia - świetna pamiątka! :)
OdpowiedzUsuńJacy szczęśliwi rodzice na ostatnim zdjęciu <3 najlepszego dla Maleńkiej na zbliżające się urodziny!
OdpowiedzUsuńŚwietnie napisany wpis i wspaniałe zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńCiąża to cudowny stan tego mogą nam zazdrościć faceci :) Ja też miło wspominam ten czas. Mimo że miałam kilka męczących objawów :) Dużo spacerowałam więc aktywność fizyczna była :) Eh...Czas tak szybko leci. pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚwietne fotografie - bardzo podoba mi się moda na uwiecznianie tych zmieniających się chwil, które uciekają gołym okiem i nie są tak zauważalne! Śliczne maleństwo, oj wierzę że musiał się zmienić cały Twój świat.
OdpowiedzUsuńJej, świetny pomysł, żeby tak utrwalić ciążę :D
OdpowiedzUsuńA jak mała dorośnie, to chyba trzeba będzie jej pokazać!
Świetny pomysł na połączenie tych zdjęć :D Sama tak pewnie zrobię :D
OdpowiedzUsuńW imieniu swoim i w imieniu wszystkich, którzy chcą Cię czytać proszę o jakiś nowy wpis :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuń