wtorek, 7 października 2014

NIE rozstępom (nie tylko w ciąży)!



Rozstępy to zmora nie tylko przyszłych mam, ale także kobiet ogólnie oraz sportowców obu płci. Jako młoda mama i kosmetolog chciałabym się z Wami podzielić moją wiedzą i doświadczeniem na ten temat. Z tego posta dowiesz się jak zapobiec powstaniu rozstępów w ciąży oraz jak leczyć te, które nas pokonały :)

Zacznijmy od początku...

Dlaczego powstają rozstępy?

Rozstępy powstają na skutek zmniejszenia elastyczności skóry w wyniku jej gwałtownego rozciągnięcia związanego z nagłym przyrostem masy mięśniowej lub tłuszczowej. Czynnikiem wspomagającym powstawanie rozstępów są zmiany hormonalne zachodzącego w okresie ciąży. Dodatkowo kobiety, w porównaniu do mężczyzn, mają cieńszą i delikatniejszą skórę, co w walce z rozstępami oczywiście nie pomaga. Na pocieszenie dodam tylko, że z wiekiem zmniejsza się tendencja do powstawania nowych zmian (np.  w drugiej ciąży).

Czym są rozstępy?

Rozstępy są pewnego rodzaju blizną. Różnią się od typowej blizny tym, że nie powstają na skutek uszkodzenia skóry właściwej lub tkanki podskórnej w wyniku urazu.

Rozstępy powstają dwuetapowo.

W pierwszym etapie tzw. fazie zapalnej, trwającej średnio do 3 miesięcy, rozstępy przybierają barwę czerwononiebieską, a niekiedy siną. Na tym etapie można je usunąć "bez śladu"za pomocą odpowiednich kosmetyków lub mało inwazyjnych zabiegów kosmetycznych.

Z czasem rozstępy bledną, przyjmując kolor białawo perłowy i upodabniając się do blizn. Jest to faza zanikowa. Usunięcie ich metodami domowymi jest niestety niemożliwe. Na pomoc przychodzi cięższa artyleria w postaci zabiegów kosmetycznych takich jak, peeling chemiczny, mezoterapia igłowa, mezoterapia bezigłowa, dermabrazji, mikrodermabrazja oraz zabiegi laserowe.


Teoria za nami! Czas na kilka rad z pierwszej ręki...czyli praktyczne metody walki z rozstępami :)
Jak ja dbałam o swój rosnący brzuszek w okresie ciąży?

Większość kosmetyków dla kobiet ciężarnych można stosować po 4 miesiącu ciąży ze względy na niebezpieczne substancje w nich zawarte, które mogą potencjalnie zaszkodzić jeszcze słabemu i malutkiemu dzidziusiowi.
Tutaj posłuchałam po prostu zaleceń mądrzejszych ode mnie i kupiłam pierwsze kremy zapobiegające powstawaniu rozstępów w ciąży zgodnie z zaleceniami. Długo szukałam tego "jedynego" kremu na brzuszek, zwracając uwagę na działanie, skuteczność i cenę. Wybór nie był łatwy. Padł na serię kosmetyków dla kobiet ciężarnych firmy Palmer's. Przede wszystkim dlatego, że są bezpieczne, skuteczne i niedrogie. Ponadto posiadają rekomendację Naczelnej Rady Pielęgniarek i Położnych.

Na rosnący brzuszek używałam pielęgnacyjnego kremu i skoncentrowanego masła przeciw rozstępom Palmer's. Natomiast na piersi ujędrniającego balsamu na biust tej samej marki.

Kosmetyki sprawdziły się! Na brzuszku nie ma ani jednej ryski!

Każdego ranka smarowałam brzuszek balsamem. Z kolei codziennie wieczorem wsmarowywałam masło, ze względu na tłustą konsystencję oraz obecność w swoim składzie ekstraktu lawendy wykazującej działanie kojące i relaksujące.
Głównymi składnikami tej linii kosmetyków jest masło Shea, olejek arganowy i kakao, którego woń rozpieszcza nasze zmysły przy każdorazowej aplikacji.


Trzy razy w tygodniu podczas kąpieli  wykonywałam delikatny peeling brzuszka, aby złuszczyć martwy naskórek i przygotować skórę do rozciągania. W moim przypadku sprawdził się mini, owocowy peeling do ciała firmy Joanna.
Codziennie wieczorem przy kremowaniu brzucha jednocześnie go masowałam. Nie robiłam tego sama. Dzięki kilkumiesięcznym treningom mój mąż opracował do perfekcji masowanie mojego rosnącego brzuszka, umacniając przy tym "kontakt" z dzidziusiem:)
W zapobieganiu rozstępom pomocna jest również aktywność fizyczna, oczywiście dostosowana do naszych możliwości (aktywność fizyczna w ciąży) oraz zbilansowana dieta bogata w zdrowe tłuszcze.

KREMOWANIE + DELIKATNE MASOWANIE + DROBNY PEELING + ZDROWA DIETA + UMIARKOWANA AKTYWNOŚĆ FIZYCZNA = GŁADKI BRZUSZEK!



Wszystkim przyszłym mamom życzę gładkiego brzuszka i zdrowego dzidziusia!

Kremujemy!

0 komentarze:

Prześlij komentarz

 
Serwisy, blogi i sklepy biegowe